Dwaj zwolennicy jazdy „na podwójnym gazie” swoją podróż renault zakończyli w policyjnej celi. Wpadli w ręce policjantów z drogówki w tym samym miejscu i czasie.
Policjanci z otwockiej drogówki w Pogorzeli przeprowadzili działania mające na celu wykluczyć z dalszej jazdy kierowców pod wpływem alkoholu. Podczas akcji, w tym samym czasie, zatrzymali do kontroli dwa pojazdy marki renault, których kierujący byli pijani, jeden miał ponad 0,5 promila, zaś drugi blisko 1,5 promila. Co więcej, obaj mieli sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nieodpowiedzialni kierowcy niebawem staną przed sądem.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego w Pogorzeli przeprowadzili wzmożone kontrole stanu trzeźwości kierowców w ramach działań „Trzeźwość”. Podczas akcji, w tym samym czasie zatrzymali do kontroli dwa pojazdy marki renault. Okazało się, że za kierownicą jednego siedział 37-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego, zaś drugiego 26-latek z powiatu kozienickiego. Mundurowi w trakcie rozmowy z mężczyznami wyczuli od nich woń alkoholu. Badanie alkomatem pokazało, że 37-latek miał ponad 0,5 promila, a 26-latek blisko 1,5 promila. Co więcej, kontrolowani mężczyźni nie posiadali też prawa jazdy, bo jak ustalili funkcjonariusze, obaj mieli czynne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, zgodnie z którym nie powinni wsiadać za kierownicę samochodu.
Dwaj zwolennicy jazdy „na podwójnym gazie” swoją podróż renault zakończyli w policyjnej celi.
Po wytrzeźwieniu nieodpowiedzialni mężczyźni usłyszeli zarzuty. Niebawem staną przed sądem i odpowiedzą za złamanie sądowego zakazu i jazdę pod wpływem alkoholu. Grozi im do 5 lat więzienia.
Przykłady te pokazują, że pomimo wielu policyjnych apeli, nadal zdarzają się lekceważący przepisy prawa kierowcy, którzy nie zdają sobie sprawy z konsekwencji i zagrożenia, jakie stwarzają jeżdżąc po alkoholu. Apelujemy o trzeźwą jazdę.
mł. asp. Paulina Harabin/ea
