Za kierownicą z dożywotnim zakazem i pod wpływem środków odurzających
Kolejny nieodpowiedzialny kierowca zatrzymany przez otwocką drogówkę. 37-latek prowadził Peugeota pomimo dożywotniego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Kierowca na dodatek znajdował się pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Otwocku.
Otwoccy policjanci, patrolując ul. Jana Pawła II w Otwocku, zauważyli Peugeota, którego kierowca swoim zachowaniem zwrócił ich uwagę. Policjanci zatrzymali mężczyznę do kontroli. Już podczas sprawdzenia mężczyzny w policyjnych systemach informatycznych wyszło na jaw, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami, za to posiada dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Na tym jednak nie koniec. Policjanci przebadali mężczyznę na zawartość środków odurzających w organizmie, badanie wskazało, że 37-latek jest pod wpływem marihuany i amfetaminy. Mężczyzna próbował się tłumaczyć, że wsiadł za kierownicę, bo musi dojechać do pracy. Jednak żadne tłumaczenie nie może usprawiedliwiać jazdy pod wpływem środków odurzających. Policjanci ujawnili również w samochodzie zielony susz, którego przebadanie potwierdziło, że jest to marihuana. 37-latek powiedział, że susz nie należy do niego, i wskazał właściciela narkotyków. Po chwili na miejsce przyszedł 32-latek, który przyznał, że do niego należy znaleziona przez policjantów marihuana. Policjanci zatrzymali obu mężczyzn.
37-latek usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
32-latek usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów.
Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Otwocku.
Nawet niewielka dawka alkoholu lub środka działającego podobnie ma wpływ na koncentrację kierowcy, co zwiększa ryzyko wypadku. Prowadzenie pod wpływem alkoholu prowadzi do problemów z koordynacją ruchową, spowolnieniem reakcji, a nawet utratą kontaktu z rzeczywistością.
podkom. Patryk Domarecki/JW