Głupi żart- może mieć poważne konsekwencje
Dyrektor jednego z przedszkoli na terenie gminy Wiązowna, otrzymał telefoniczną groźbę podpalenia placówki. Nierozsądny żart małoletniego postawił na nogi policjantów z Józefowa oraz Otwocka. Policjanci szybko ustalili, że telefon wykonał 12-letni mieszkaniec gminy Wiązowna. Małoletni dopuści się czynu karalnego, sprawa trafi do Sądu Rodzinnego w Otwocku, który przyjrzy się sytuacji w rodzinie.
W środę Oficer Dyżurny otwockiej jednostki otrzymał zgłoszenie od dyrekcji jednego z przedszkoli na terenie gminy Wiązowna. Zgłoszenie dotyczyło kierowania gróźb karalnych. Miał on otrzymać telefon, podczas którego n/n osoba groziła podpaleniem przedszkola.
Policjanci potraktowali sprawę bardzo poważnie. Już kilka godzin po zgłoszeniu policji ustalili, że dzwonił 12-latek. Małoletni w obecności rodziców przyznał się, tłumacząc, że był to zwykły żart. Nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji.
Niestety 12-latek dopuścił się czynu karalnego, a o całej sprawie zostanie poinformowany Sąd Rodzinny w Otwocku.
Policja apeluje do rodziców, by rozmawiali ze swoimi dziećmi na temat zagrożeń i konsekwencji, jakie wynikają z fałszywych zgłoszeń lub gróźb. Policjanci zgłoszenia, w których jest zagrożone życie lub zdrowie traktują priorytetowo, trzeba pamiętać ze w tym czasie ktoś inny może potrzebować pomocy…
podkom. Patryk Domarecki