Zaskroniec padł ofiarą bezmyślności
Policjanci z posterunku w Celestynowie ustalili, kto był sprawcą bestialskiego zadeptania zaskrońca. Okazała się nią kobieta, która swój czyn próbowała tłumaczyć obawą ataku węża na małe dziecko. Przypominamy, że w Polsce wszystkie gady podlegają ochronie prawnej.
Nic nie usprawiedliwia czynu, do którego doszło kilka dni temu w Celestynowie. Zadeptano tam zaskrońca, rzekomo w obronie dziecka przezeń atakowanego. Policjanci z celestynowskiego posterunku szybko ustalili, kto dopuścił się tak bezprawnego zachowania. Żadne tłumaczenie nie usprawiedliwi tego, co już się stało. W związku z tym, że wszystkie występujące na terenie naszego kraju gady podlegają ochronie gatunkowej, sprawa trafi do prokuratury w Otwocku.
Mimo objęcia wszystkich gatunków całkowitą ochroną prawną, naukowcy obserwują systematyczne zanikanie tych najrzadszych, jak i dotychczas pospolitych gadów. Niestety pomimo to umyślne zabijanie węży wciąż ma miejsce.
Przypominamy, że Polskę zamieszkuje 9 gatunków węży i wszystkie podlegają ochronie prawnej na podstawie Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 r. w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną.
js
foto: fotoplatforma.pl