Nie wiem, gdzie jest dziś mój samochód
20 marca tego roku w Celestynowie doszło do potrącenia rowerzystki. Policjanci z Otwocka zatrzymali dziś 28- letniego mężczyznę. I jak się okazało, to on tego dnia siedział za kierownicą hondy, pomimo braku uprawnień. Policjanci wyjaśnią wszystkie niejasności, jakie pojawiły się w tej sprawie, zarówno te zaraz po wypadku, jak i dzisiejsze, ponieważ właściciel nie wie gdzie jest jego samochód.
20 marca w Celestynowie jadąca rowerem kobieta została potrącona przez samochód, jak dziś ustalili już funkcjonariusze była to honda. Po wypadku kierowca zatrzymał się i zabrał kobietę do swojego samochodu, by następnie wraz z poszkodowaną pojechać do domu swojego kolegi.
To tam, mężczyźni umyli poszkodowaną ofiarę wypadku, a następnie przewieźli ją do szpitala. Gdzie ginie wszelki ślad po sprawcy. Jednak nie na długo, prowadzący tę sprawę funkcjonariusze z wydziału kryminalnego otwockiej komendy po kolei docierają do świadków tego zdarzenie, jak i mężczyzny siedzącego tego dnia za kierownicą hondy.
Funkcjonariusze ustalili, że to właśnie 28- latek jest również jego właścicielem. Gdy dziś przed jego domem zjawili się mundurowi, hondy już nie było. Gdzie jest dziś, właściciel nie potrafił odpowiedzieć.
Mężczyzna został zatrzymany, nie posiada on żadnych uprawnień do prowadzenia pojazdów. Policjanci ustalą teraz szczegółowy przebieg zdarzenia z 20 marca. Sprawca za swój czyn nie uniknie odpowiedzialności.
js