Kamieniami obrzucali autobusy i pociągi
Trzech nieletnich chłopców w wieku od 10 do 13 lat, ustalono jako sprawców kilkukrotnego obrzucania pociągów i autobusów komunikacji miejskiej. Niebezpieczną „zabawę” przerwali policjanci z otwockiego zespołu do spraw nieletnich.
Pierwsze sygnały o obrzuceniu pociągu podmiejskiego na obrzeżach Otwocka policjanci otrzymali już w marcu. Od tego czasu jeszcze kilkakrotnie do funkcjonariuszy docierały sygnały o młodych chłopcach, którzy swoim zachowaniem stanowili zagrożenie w komunikacji publicznej.
Jak ustalili już policjanci z zespołu do spraw nieletnich, właśnie Ci młodzi ludzie, z których najmłodszy miał lat 10, a najstarszy 12, odpowiadają za obrzucenie kamieniami, między innym w dniu 2 czerwca dwóch autobusów miejskich. Na szczęście wtedy żadnemu z pasażerów nic się nie stało, ale straty wyceniono na ponad dwa tysiące złotych. Sprawą nieletnich chłopców, zajmie się teraz sąd rodzinny w Otwocku.
W ostatnią sobotę, policjanci otrzymali również informację, że na torach kolejowych w pobliżu mostu na rzece Świder nieznani sprawcy ustawili zaporę z betonowych elementów. Pociąg jadący z Otwocka do Warszawy został wtedy poważnie uszkodzony, a przerwa w ruchu na tej trasie trwała ponad trzy godziny.
Straty poniesione przez kolej tego dnia, rzecznik SKM ocenił na 100 tysięcy złotych. W tej sprawie toczy się obecnie policyjne dochodzenie.
Przypominamy, że przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
js