Skradziona Panda i klocki lego, odzyskane
Odzyskana Panda i 23 kartony skradzionych klocków lego. To efekt porannej wizyty otwockich kryminalnych u 35- letniego Pawła M. mieszkańca gminy Karczew. Mężczyzna został zatrzymany. Jeszcze dziś, policjanci skierują wniosek o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.
Wczoraj punktualnie o godzinie 6.00, przed domem Pawła M. pojawili się policjanci z otwockiego wydziału kryminalnego. Funkcjonariusze, by wejść na posesję wyważyli bramę wjazdową. Po chwili okazało się jednak, że domownicy owszem są w domu, tylko właściciel nie bardzo pragnął spotkania z mundurowymi.
Przeczucie policjantów, poszukujących tego dnia skradzionego dwa dni wcześniej samochodu, było właściwe. W garażu Pawła M. odnalazła się czerwona panda, której właścicielka we wtorek zaparkowała samochód w Warszawie, przed salonem jednego z operatorów sieci komórkowych. Gdy wróciła po pandzie nie było już śladu.
W trakcie przeszukania pozostałych pomieszczeń posesji, mundurowi odnaleźli jeszcze 23 kartony klocków lego. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych, okazało się, że w dniu 13 marca na jednym z parkingów południowej obwodnicy Warszawy, tir jadący do Czech, został okradziony właśnie z klocków lego.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a sprawę przejęli funkcjonariusze z komisariatu w Karczewie. Wobec 35- letniego Pawła M. funkcjonariusze wystąpią z wnioskiem do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu, również z uwagi na fakt, że mężczyzna ten już w przeszłości karany był za przestępstwa samochodowe.
js