Pijany kierowca ciężarówki, próbował policjantów przekupić rublami i euro
Kompletnie pijany kierowca ciężarowego volvo z przyczepą, zasypiając za kierownicą został zatrzymany pod Otwockiem przez Żandarmerię Wojskową. Interweniującym policjantom z Karczewa wręczył pieniądze, by odstąpili od jego zatrzymania. Mężczyzna trafił już do aresztu, po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu.
Żołnierze z żandarmerii wojskowej, przejeżdżający trasą numer 50 prowadzącą przez powiat otwocki, zainterweniowali wobec kierowcy ciężarowego volvo poruszającego się całą szerokością jezdni, w dodatku ciągnącym przyczepę. Gdy żołnierzom udało się zrównać z kabiną volvo zauważyli, że jego kierujący zasnął za kierownicą.
Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych zatrzymali ciężarówkę i powiadomili policjantów z komisariatu w Karczewie. Funkcjonariusze, którzy po chwili przybyli już na miejsce, po raz kolejny musieli budzić kierowcę, który zasnął z głową trzymaną na kierownicy.
„Śpiącym” okazał się 44- letni Zbigniew M. od mężczyzny było wyraźnie czuć, że jest on pod wpływem alkoholu. Gdy policjanci przechodzili z nim do radiowozu, informując, że będzie on teraz poddany badaniu na zawartość alkoholu, mężczyzna wręczył jednemu z funkcjonariuszy plik pieniędzy, mówiąc „by już sobie pojechali”.
Zbigniew M. wręczył policjantowi ponad 5 000 białorosyjskich rubli oraz 20 euro. Mężczyzna został zatrzymany i "pojechał" do otwockiego aresztu. Odpowie teraz nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu, ale także za próbę przekupstwa, za co kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności.
js