Śmiertelne potrącenie
Data publikacji 22.11.2011
Apelujemy do wszystkich kierowców o rozważną jazdę, aby uniknąć tragedii takiej jak wczorajsza. Podczas przechodzenia przez jezdnię zginął 43- letni mieszkaniec województwa warmińsko - mazurskiego. Został on potrącony przez kierującego hondą, a następnie przez jadące z naprzeciwka bmw. Policjanci z Otwocka wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności twego wypadku.
Według wstępnych ustaleń policjantów z otwockiej komendy, do wypadku doszło wczoraj o 19:20 w miejscowości Radiówek, na drodze krajowej nr. 17. 43- letni mieszkaniec województwa warmińsko- mazurskiego przechodzac przez jezdnię został potrącony przez kierującego hondą mężczyznę. Siła uderzenia była tak duża, że ofiara wypadku została odrzucona na przeciwległy pas ruchu. Jadacy samochodem bmw kierowca nie miał już żadnych szans na hamowanie i mężczyzna znalazł się pod kołami samochodu.
W wyniku doznanych obrażeń 43- letni przechodzień poniósł śmierć na miejscu. Zarówno kierowca hondy, jak i bmw był trzeźwi. Przez ponad dwie godziny, policjanci z wydziału ruchu drogowego kierowali w tym miejscu ruchem wahadłowo.
Mundurowi po raz kolejny przypominają, że jesienią i zimą, kiedy szybko zapada zmrok i później się rozwidnia piesi są słabiej widoczni na drodze. a w wypadkach drogowych to właśnie piesi giną najczęściej lub zostają ciężko ranni.
Nawet wtedy, gdy samochód jedzie z prędkością 30-40 km/h w zderzeniu z nim odnoszą obrażenia. To, jakiego rodzaju one będą zależy między innymi od gabarytów samochodu, od tego czy uderzył w nich bokiem czy maską, a także od stanu nawierzchni. Zdarza się, że piesi wymuszają pierwszeństwo na przejeżdżających samochodach zapominając, że nie da się ich zatrzymać w miejscu.
Kiedy na drodze pojawia się nietrzeźwy pieszy, stwarza zagrożenie dla innych użytkowników. Swoim zachowaniem na jezdni zmusza kierowców do podejmowania nagłych, często niebezpiecznych dla nich samych manewrów, by uniknąć wypadku. Często też piesi nie zdają sobie sprawy, że są mało widoczni na drodze.
Kierowca widzi bowiem pieszego dopiero, kiedy jego sylwetka pojawia się w zasięgu świateł samochodu, czyli zaledwie 20-30 metrów. Natomiast elementy odblaskowe powodują, że taką osobę widać z odległości 120 - 160 metrów.
js