Butelkę piwa rozbił na głowie napadniętego, po zatrzymaniu trafił do aresztu
Dwaj bracia udawali się do pracy w Warszawie, gdy na ich drodze stanęło dwóch pijanych mężczyzn. Dla kilku złotych, bili ich i kopali, na "odchodne" jeden z napastników rozbił na głowie starszego z braci butelkę piwa. Po kilku dniach, obaj sprawcy zostali zatrzymani przez otwockich kryminalnych. Wczoraj jeden z napastników na najbliższe trzy miesiące trafił do aresztu.
32 i 29- letni bracia kilka dni temu, byli w drodze do pracy. I jak co dzień spieszyli się na poranny pociąg do Warszawy. Gdy przechodzili w pobliżu dworca kolejowego w Otwocku, na ich drodze stanęło dwóch pijanych mężczyzn. Zażądali oni od braci pieniędzy, a gdy nie usłyszeli satysfakcjonującej ich odpowiedzi, z pięściami rzucili się na braci.
Powalonych na ziemię mężczyzn skopali, a z kieszeni spodni jednego z napadniętych skradli niewielką sumę pieniędzy. Gdy odchodzili, jeden z napstników 21- letni Piotr K., rozbił butelkę piwa na głowie starszego z braci.
Policjanci z Otwocka, od chwili zdarzenia prowadzili szeroko zakrojone działania, mające na celu odnalezienie sprawców tego rozboju. Funkcjonariusze przejrzeli między innymi zapisy ze wszystkich kamer znajdujących się w tym rejonie miasta, również tych z prywatnych firm i posesji. Jedna z tych kamer, zarejestrowała odpowiadające podanym przez poszkodowanych rysopisom, sprawców rozboju.
Mundurowi ustalili, że zarejestrowane w kamerach obrazy przedstawiają znanych im i już notowanych za podobne przestępstwa mężczyzn.
21- letni Piotr K. i 25- letni Łukasz G. zostali zatrzymani przez policjantów z wydziału kryminalnego otwockiej komendy. Obaj usłyszeli zarzuty dokonania rozboju.
Dla sprawcy uderzenia mężczyzny butelką w głowę, skończyło się to wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu, do którego sąd się przychylił.
Przestępstwo, ktorego dopuścili się sprawcy zagrożone jest karą pozbawienia wolnosci do lat 12.
js