Wpadła przez polędwicę wołową
Policjanci z wydziału patrolowego z Otwocka, ukarali 500 złotowym mandatem karnym, klientkę jednego z otwockich supermarketów. Powodem okazała się polędwica wołowa, za którą kobieta nie zamierzała zapłacić. Przy okazji okazało się, że już nie po raz pierwszy w taki sposób próbuje ona dokonywać takich „zakupów”.
56- letnia mieszkanka Józefowa wczoraj w południe udała się do jednego z supermarketów w centrum Otwocka.
Jak ustalili później policjanci z wydziału patrolowego, kobieta bardzo długo wybierała odpowiedni dla siebie towar. Między innymi w dziale mięsnym, poprosiła o polędwicę wołową i cztery paczki mięsa mielonego.
Uwagę ochrony sklepu kobieta zwróciła, tuż przed linią kas. Klientka nagle wycofała się i wrzuciła popaczkowane mięso na półki z proszkami do prania. Okazało się, że powodem takiego zachowania była niemożność usunięcia z opakowań kodów kreskowych.
Po ponownym podejściu do kas zapłaciła za drobne przedmioty z koszyka, lecz dzięki czujności pracownika ochrony, kobieta nie zdołała opuścić placówki sklepu do czasu przybycia otwockich patrolowców.
Kobieta zapierała się, by z jakąkolwiek kradzieżą miała cokolwiek wspólnego. Przedstawiony jednak zapis z monitoringu nie pozostawił już żadnych wątpliwości. Funkcjonariusze znaleźli skradzioną polędwicę wartości 60 złotych w podręcznej torbie 56- letniej Aliny M.
Mundurowi ustalili, że ta „klientka” już nie po raz pierwszy w taki sposób próbuje dokonać zakupów w supermarketach. Za czyn, którego się dopuściła została ona ukarana 500 złotowym mandatem.
js