"Okazyjny" samochód z internetu
Rodzina z powiatu otwockiego przed dwoma laty „okazyjnie” kupiła poprzez Internet osobową toyotę. Wczoraj po południu policjanci z otwockiego wydziału kryminalnego zabezpieczyli samochód na policyjnym parkingu. Okazało się, że samochód posiada fałszywe numery VIN.
Przed dwoma laty w internetowym ogłoszeniu sprzedaży, pewna rodzina z powiatu otwockiego znalazła w bardzo „atrakcyjnej” cenie toyotę.
Po kilku dniach toyota została im dostarczona, podobno wprost z Austrii. Wraz z samochodem przyjechało dwóch sprzedających.
Atrakcyjna cena zakupu podziałała na kupujących, ponieważ nie sprawdzili zgodności numeru vin samochodu z przedstawionymi dokumentami. Choć chodziło w tym wypadku tylko o jeden znak, to o szczegółowe sprawdzenie nie pokusili się również urzędnicy rejestrujący zakupiony pojazd.
Przez dwa lata nowy właściciel zgodnie z zaleceniami dokonywał przeglądów technicznych samochodu. Do czasu aż zgodnie z procedurą na jednej ze stacji diagnostycznej sprawdzono zgodność numeryczną poddanej przeglądowi toyoty.
Policjanci z wydziału kryminalnego zabezpieczyli toyotę na policyjnym parkingu. Sprawa ma charakter rozwojowy, ale funkcjonariusze ponownie zwracają się z apelem o zachowanie rozsądku przy zakupach internetowych i nie tylko, gdzie oferowane samochody są po tak „atrakcyjnych” cenach.
js