Spowodował wypadek, nie udzielił pomocy rannym i zbiegł
Policjanci z Otwocka, zatrzymali sprawcę wypadku drogowego, w którym ranne zostały trzy osoby, w tym dwie nieletnie. 32- letni łodzianin był pijany, a po zdarzeniu, nie udzielając nikomu pomocy zbiegł. Po kilkudziesięciu minutach został on zatrzymany przez policjantów z ruchu drogowego i dochodzeniówki.
Wczoraj wieczorem, na drodze numer 50 w pobliżu miejscowości Człekówka, na prawidłowo jadący samochód marki renault, najechał jadący w tym samym kierunku mężczyzna, który siedział za kierownicą srebrnej toyoty.
Nie zachował on bezpiecznej odległości i z całym impetem uderzył w renault, za kierownicą którego, podróżowała kobieta wraz z dwójką 16- latów. Uderzenie było tak silne, że oba pojazdy po zderzeniu wypadły na pobocze, przewracając się.
W wyniku tego wypadku ranna została kobieta kierująca renault oraz jej dwoje nieletnich pasażerów.
Z zebranych przez policjantów informacji wynika, że zaraz po tym zdarzeniu, sprawca wypadku nie udzielił poszkodowanym żadnej pomoc i uciekł.
Ranni trafili do szpitala, a za sprawcą tego wypadku został zorganizowany pościg, w którym zaangażowano także policjanta z psem tropiącym.
Po kilkudziesięciu minutach od zdarzenia, funkcjonariusz z wydziału ruchu drogowego wspólnie z jednym z dochodzeniowców, zatrzymali mężczyznę, który na widok mundurowych zaczął uciekać.
Policjanci nie dali się zwieść, jego zapewnieniem, że z żadnym wypadkiem nie ma on nic wspólnego. 32- letni łodzianin okazał się bowiem właścicielem porzuconej na poboczu toyoty.
Łodzianin trafił do policyjnej celi, miał prawie dwa promile alkoholu w swoim organizmie. Odpowie on teraz nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie wypadku, ale także za nie udzielenie pomocy rannym.
js