Zaatakował rodzinę w trakcie obiadu
27-letni Dariusz C. zaatakował rodzinę, która spożywała niedzielny obiad w ogrodzie. Był tak pijany, że uderzenia kierował również w stronę 11 miesięcznego dziecka. Został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu zostaną mu przedstawione zarzuty kierowania gróźb karalnych i naruszenia miru domowego. Odpowiadać będzie również za jazdę pod wpływem alkoholu.
Była godzina 14, gdy do ogrodu przy jednym z domów w Otwocku wtargnął Dariusz C. Chwiejąc się na nogach i przewracając na kwiatowe rabaty nie zważał na protesty zaskoczonych jego wtargnięciem domowników. Którzy właśnie w tym czasie we własnym ogrodzie spożywali niedzielny obiad. Na nic zdały się prośby, by opuścił ich posesję. Wprost przeciwnie 27-latek rzucił się na domowników obkładając pięściami, wszystkich dookoła.
Swoje uderzenia kierował również w stronę 11 miesięcznego dziecka będące u babci na rękach. Wtedy to matka dziecka zaczęła bronić swojej rodziny. Użyła całych sił w walcząc z napastnikiem. Mimo, że była ciągnięta za włosy i przewracana,nie odpuszczała i w końcu udało jej się wypchnąć mężczyzną za teren ogrodzenia i zamknąć furtkę. O zajściu natychmiast została powiadomiona otwocka Policja.
Dariusz C. nie zakończył jak się okazało udręczania tej rodziny. Po chwili podjechał pod posesję, nowo zakupionym polonezem i stekiem wyzwisk sklął kobietę, która śmiała mu stawić czoła, a jakby tego było mało zaklinał się, że tu wróci i wszystkich załatwi.
Zatrzymany Dariusz C. w swoim organizmie miał ponad 4 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu zostaną mu przestawione zarzuty zarówno za kierowanie gróźb, naruszenie miru domowego, a także kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. W całym tym zdarzeniu najważniejsze jest to, że upojony alkoholem Dariusz C. swoje ciosy zadawał na szczęście mało celnie i dziecku nic się nie stało.
js