Włamywacz bił i kopał, mężczyznę broniącego swojego dobytku
Biciem i kopaniem 30- letni Marek O. torował sobie ucieczkę ze sklepu, do którego włamał się nocą i dokonał kradzieży. Dobytku bronił właściciel sklepu, który obudzony hałasem, zastał złodzieja na gorącym uczynku. Z pomocą okradzionemu i bitemu mężczyźnie przyszli policjanci z Józefowa. Mężczyzna został zatrzymany, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Do sklepu z ceramiką w Józefowie, 30- letni Marek O. włamał się w środku nocy. Do wewnątrz dostał się po uprzednim wybiciu szyby w drzwiach. Ze środka zdążył wynieść między innymi laptopy, drukarkę i aparat cyfrowy. Złodziej nie przewidział jednak czujności, jaką wykazał się właściciel posesji. Obudzony w środku nocy, zauważył on złodzieja i natychmiast o włamywaczu buszującym w jego sklepie, poinformował komisariat w Józefowie.
Policjanci, którzy po kilku minutach przybyli na miejsce, zastali właściciela posesji szarpiącego się ze złodziejem. Marek O. przed przybyciem funkcjonariuszy, kilkukrotnie uderzał i kopał broniącego swojej własności mężczyznę.
Po zatrzymaniu go przez mundurowych, Marek O. nadal próbował siłą "wywalczyć" swoją wolność Podjęta przez niego próba ucieczki przed odpowiedzialnością karną skończyła się zakuciem kajdanek na jego rękach i osadzeniem w policyjnym areszcie.
Tak silne pragnienie uniknięcia odpowiedzialności przez Marka O. można tłumaczyć faktem, że czynu tego dokonał w czasie ciążącego na nim dozoru policyjnego. Najbliższe 3 miesiące 30- latek spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
js