„Czy psy muszą gryźć” – spotkania z przewodnikiem i psem służbowym w Zakręcie i Malcanowie
Profilaktycy z Otwocka rozpoczęli spotkania w szkołach powiatu otwockiego, mające przybliżyć najmłodszym zagrożenia, jakie mogą być związane z nieprzewidzianym atakiem ze strony agresywnego czy też rozwścieczonego psa. Realizując założenia policyjnego programu prewencyjnego, opracowanego przy wsparciu Zakładu Szkolenia Przewodników i Tresury Psów Policyjnych w Sułkowicach, policjantka zajmująca się profilaktyką społeczną wspólnie z przewodnikiem psa patrolowo-tropiącego, spotkali się z uczniami szkół podstawowych w Zakręcie i Malcanowie, aby przekazać najmłodszym uczniom cenne wskazówki mające pomóc w unikaniu zagrożenia oraz zapobiegania przykrym skutkom potencjalnego ataku.
-
Spotkanie w szkole w Zakręcie -
Spotkanie w szkole w Zakręcie -
Spotkanie w szkole w Zakręcie -
Spotkanie w szkole w Malcanowie -
Spotkanie w szkole w Malcanowie
Profilaktycy z otwockiej jednostki realizują różne przedsięwzięcia w każdej sferze obecnych w życiu codziennym zagrożeń, aby im przeciwdziałać i pomagać szczególnie uczniom w zrozumieniu sytuacji trudnych i niebezpiecznych, a do tego przekazywać rady i wskazówki jak ich unikać i być bezpiecznym.
Profilaktycy postanowili przypomnieć uczniom założenia funkcjonującego już od wielu lat policyjnego programu prewencyjnego, który współtworzono z policyjnym ośrodkiem w Sułkowicach, gdzie na co dzień szkolą się przewodnicy, a swojej umiejętności nabywają i utrwalają psy służbowe.
Potrzeba przypomnienia tego programu, wynikała z faktu, że zbliżające się cieplejsze miesiące będą sprzyjały częstemu przebywaniu na świeżym powietrzu, na podwórkach, placach zabawach, skwerach, gdzie dzieci i młodzież mogą mieć kontakt ze zwierzętami.
Zajęcia prowadził profilaktyk - aspirant sztabowy Anna Wasilewicz i przewodnik – sierżant Przemysław Bereda. Udział przewodnika nie był tu przypadkowy. Policjant opowiadał uczniom o naturze psa, jego zachowaniach i symptomach przepowiadających zbliżający się atak. Mówił też o tym, jak ważne jest nie prowokowanie zwierzęcia i zachowanie spokoju.
Podczas zajęć uczniowie ćwiczyli postawę tzw. „żółwia”, która w pewnym stopniu może przyczynić się nawet do zaniechania ze strony psa, który straci zainteresowaniem obiektem ataku i zmniejsza ryzyko odniesienia poważnych obrażeń ciała.
Uczestniczące w spotkaniach dzieci dowiedziały się od policjantów, że agresywny pies często wysyła znaki ostrzegawcze: zjeży sierść, będzie miał położone uszy, usztywni się, uniesie ogon. Do tego też zwykle warczy, szczeka, pokazuje zęby, skacze wokół osoby i zbliża się do niej, aby w końcu zaatakować.
Policjanci przekazali uczniom cenne rady, jak zachować się w takiej sytuacji. Profilaktyk z przewodnikiem, zalecali przyjmowanie pozycji tzw. żółwia.
Wyjaśniali, że w przypadku, kiedy dziecko zostanie wywrócone przez psa, to powinno zwinąć się w kłębek, chroniąc głowę szyję i brzuch, starając się przy tym kierować te części ciała ku podłożu.
Podczas tych ważnych policyjnych wykładów i spotkań, wszyscy uczniowie przećwiczyli bezpieczną pozycję. Najmłodsi zresztą, bardzo chętnie uczestniczyli w ćwiczeniach.
To policyjne przedsięwzięcie ma służyć bezpieczeństwu najmłodszych, aby nigdy nie stała im się żadna krzywda. Bo cóż jest droższe, niż zdrowie i życie naszych dzieci.
dn