Stracił panowanie i dachował, w pokoju była starsza Pani
Jak ustalili policjanci, w pokoju, którego okno i ściana zostały uszkodzone, w wyniku uderzenia w dom przez samochód osobowy, przebywała starsza kobieta. Na szczęście nic się jej nie stało. Samochodem kierował 20-latek z gminy Wiązowna, który nie dość, że jechał bez uprawnień, to jeszcze niedopuszczonym do ruchu samochodem. Drogowa „brawura” kosztowała tego młodego człowieka 1250 złotych, bo na tyle łącznie opiewały grzywny z trzech mandatów karnych. Był trzeźwy i nie znajdował się pod wpływem narkotyków. Policjanci kolejny raz przypominają, aby jechać zgodnie z dozwoloną prędkością i dostosować ją do warunków na drodze.
W sobotę po południu, policjantów z otwockiej drogówki wezwano na ulicę Narutowicza w Otwocku, gdzie w elewację jednego z domów uderzyła osobowa alfa romeo. Samochód, którym kierował 20-latek z gminy Wiązowna, kilkakrotnie dachował, niszcząc ogrodzenie posesji, po czym uderzył w elewację budynku, uszkadzając dom i okno. Przebywająca w tym czasie w domu, w pomieszczeniu w które uderzył samochód – 76-letnia kobieta, nie odniosła żadnych obrażeń.
Jak ustalili wstępnie policjanci, przyczyną zdarzenia mogło być niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, wynikiem czego była utrata panowania nad kierownicą i pojazdem. 20-latka zbadano alkomatem, był trzeźwy. Aby upewnić się, czy w organizmie kontrolowanego nie znajdują się niedozwolone środki, kierowcę sprawdzano analizatorem narkotykowym. Urządzenie nie wykazało, aby zażywał środki odurzające.
Podczas kontroli okazało się, że kierowca nie ma uprawnień, a samochód od ponad roku nie ma ważnych badań technicznych. W związku z tymi przewinieniami, a dodatkowo za spowodowanie kolizji drogowej, 20-latek otrzymał 3 mandaty karne na łączną kwotę 1250 złotych.
Policjanci kolejny raz apelują, zmienne warunki pogodowe, deszcz i śliska nawierzchnia, to warunki wymagające ostrożnej jazdy. Kolejny raz przypominamy, że „brawura” nie popłaca.
nadkom. Daniel Niezdropa/aw