Zakończona szaleńcza jazda
Poruszający się z dużą prędkością 600-konny mercedes został zatrzymany do kontroli przez policjantów z otwockiej drogówki. Kierujący nie tylko zbyt mocno przycisnął pedał gazu, ale również miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. 45-latek już nie będzie „królem” otwockich dróg, bo stracił prawo jazdy i odpowie za lekceważenie prawa.
Ubiegłej niedzieli funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego, podczas patrolu otwockich ulic, natknęli się na sportowego mercedesa, którego kierowca jechał ze zbyt dużą prędkością. Na odcinku poza terenem zabudowanym, gdzie mundurowi dokonali pomiaru prędkości, pędził 188km/h. To aż 118km/h za dużo od dozwolonej przepisami prędkości. Policjanci próbując go dogonić podążali za nim. Następny pomiar szaleńczej jazdy mercedesa w terenie zabudowanym wskazywał 115km/h, czyli o 65 km/h szybciej, niż dozwalają znaki drogowe. Kierujący znacznie lekceważył przepisy i bezpieczeństwo drogowe, bo przecież jego mercedes ma 600-konny silnik.
Policjantom udało się zapobiec nieszczęściu i zatrzymać pirata drogowego. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec Warszawy. Ponadto funkcjonariusze w trakcie kontroli poddali mężczyznę badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Wynik wskazał, że ma ponad 0,5 promila.
Na miejscu, ku wielkiemu zdziwieniu kierowcy, mundurowi zatrzymali prawo jazdy. Prócz tego 45-latek usłyszy zarzut prowadzenia mercedesa, będąc w stanie nietrzeźwości oraz zostanie rozliczony za łamanie także innych przepisów drogowych.
Przypominamy, że za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości może grozić do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy na długi czas oraz wysoka kara grzywny.
Policja apeluje o rozwagę. Każda brawurowa jazda może zakończyć się tragicznie. Pamiętajmy, że posiadanie sportowego auta, nie zwalnia nas z przestrzegania przepisów drogowych i zasad bezpieczeństwa.
sierż. sztab. Paulina Harabin